|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shija
Administrator
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 16:35, 05 Maj 2008 Temat postu: Ważne! |
|
|
Na tym forum kiedyś byli zarejestrowani inni użytkownicy. Podczas mojej KRÓTKIEJ nieobecności doszło między nimi do sprzeczki* i wszyscy się od rejestrowali. Ja postanowiłam odnowić to forum, ale nie chciałam od nowa pisać wszystkich tematów, dlatego jeśli znajdziecie gdzieś posty napisane przez 'Gości' ze stycznia itp. to się nie zdziwcie
*Sprzeczka:
Doszła między moderatorem, a innymi użytkownikami za to, że moderatorka usuwała posty typu "xD", "haha", "oki" itp. Ja już mówiłam, żeby takich postów nie pisać, dlatego nie wiem, dlaczego oni stwierdzili, że nie ma prawa ich usuwać... Jeżeli ty też tak myślisz, to nie radzę zapisywać się do tego forum, ponieważ wszystkie bezsensowne wypowiedzi będą usuwane przez moderatora/ów lub przeze mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
aaa4
Dołączył: 05 Maj 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:51, 11 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
-Bierzmy sie w takim razie do pracy [link widoczny dla zalogowanych]
.
-Tak jest, sir. Od czego rozpoczniemy?
-Linia obrony. Czy zauwazylas cos szczegolnego w miejscu, ktore wybralem... na nasz dom?
-Wiele rzeczy.
-Ten glaz.
-Ogromny.
-Stoczy sie, kiedy go podkopie. A wiec go podkopie. Na poczatek podloze pod niego kliny, a potem dzwignie. Gdyby ktokolwiek chcial wejsc sciezka bez pozwolenia...
-Ktokolwiek?
-Albo cokolwiek. Jesli tu przyjdzie, a nam sie to nie spodoba, stoczymy w dol ten glaz.
-Jestem za tym. Co nastepnie?
-Taras na zboczu gory. Ogrod warzywny. Puscimy tedy czesc wody z Amazonki dla warzyw i dla nas. Potem budowa domu. Bede musial wykonczyc to wyrobisko recznie, aby miec pewnosc, ze uzyskani takie wymiary, jakie zaplanowalem. Nastepnie wyrownam podloge i ustawie slupy narozne. Zajmie mi to okolo trzech tygodni.
Usmiechnela sie z zaklopotaniem.
-Trzy tygodnie. Cadmann, jak dlugo zamierzasz tu [link widoczny dla zalogowanych]
pozostac?
Natychmiast zorientowala sie, ze zadajac to pytanie, popelnila blad.
-Tak dlugo, az skoncze. Tak dlugo, dopoki nie bede cholernie mocno pragnal do nich wrocic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|